Bezglutenowe ciasto czekoladowe. Bez tłuszczu. Bez cukru. Wilgotne, słodkie, kakaowe! No po prostu genialne, czemu wcześniej nie odkryłam tego przepisu?! A wiecie co jest najlepsze? Że oprócz gotowania pomarańczy wszystko tylko miksujesz- nie musisz nic ubijać, przesypywać, po prostu blendujesz całość. Bardzo polecam takie ciastko z gałką lodów bananowych albo kleksem z jogurtu greckiego. Pyszka 🙂 Przepis pochodzi ze strony mojewypieki- z modyfikacjami.
1 kawałek dostarcza:
- 5g błonnika
- 245 kcal
- 34g węglowodanów
- 15g tłuszczu
- 9g białka
Składniki na blaszkę:
- 2 pomarańcze
- 4 białka+ 3 jaja
- 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- pół łyżeczki sody oczyszczonej
- 200 g zmielonych migdałów lub innych orzechów
- 3/4 szklanki ksylitolu lub miodu lub wszystkiego, tylko nie cukru
- 5-6 łyżek naturalnego kakao
Pomarańcza zalej wodą i gotuj 1,5-2h ze skórką. Zmiksuj je blenderem po ostygnięciu na pulpę. W 2 misce zmiksuj migdały na mąkę, dodaj pozostałe sładniki i zmiksuj. Przełoż do blachy nasmarowanej tłuszczem i piecz w 180 stopniach do suchego patyczka (45-60 minut).
Smacznego!
Szczerze mówiąc jestem bardzo sceptycznie nastawiony do diet bezglutenowych. Oczywiście dla osób cierpiących na celiakię sa one wybawieniem. Niepotrzebnie jednak zapanowała mania jedzenia bezglutenowych produktów. Jest wiele innych dróg prowadzących do idealnej sylwetki!