Z dietą kojarzą nam się głównie sałatki. Utożsamiamy je z niskokalorycznymi potrawami. Tymczasem przeciętna sałatka, którą zamawiamy na mieście ma jakieś 600 kcal i 50g tłuszczu (5 łyżek)! Dzieje się tak przez kaloryczne dodatki w sałatce i nadmiar sosu.
Weźmy pod lupę zwykłą sałatkę z kurczakiem, prażonymi orzechami i mozzarellą.
- porcja kurczaka (100g) to 99 kcal. Oczywiście zakładając, że nie jest smażony, tylko grillowany lub gotowany
- dodatek ziaren np. słonecznika, czy pestek dyni to 56 kcal i prawie 5g (łyżeczka) tłuszczu
- częste uzupełnienie takiej sałatki to ser, którego dodatek kosztuje nas 83 kcal i 7g tłuszczu
- no i na koniec król tłuszczu- sos. Często na bazie majonezu lub po prostu oleju rzepakowego dodawany dla poprawy smaku w większych ilościach. Wzbogaca sałatkę o 309 kcal i 35g tłuszczu!
Jeśli zamawiamy do sałatki jeszcze pieczywo, to robi się z tego mała bomba kaloryczna… Jak tego uniknąć?
- W restauracji proś zawsze o sos do sałatki osobno i wlej do porcji 1-2 łyżki. Nie straci na smaku.
- Jeśli jesteś na diecie unikaj sałatek z boczkiem i majonezem. Są bardzo zdradliwe. Chyba, że zrobisz samodzielnie z mojego przepisu (klik)
Oto lista popularnych dodatków sałatkowych i ich kaloryczność
kaloryczność | zawartość tłuszczu | |
porcja sera feta | 130 kcal | 11g |
porcja parmezanu | 72 kcal | 5g |
porcja boczku | 95 kcal | 9,5g |
sos majonezowy | 289 kcal | 31g |
suszone pomidory w oleju- porcja | 65 kcal | 5g |
tuńczyk w oleju- porcja | 114 kcal | 5g |
porcja sera gorgonzola | 107 kcal | 9g |
A poniżej przygotowałam dla Was infografikę, która pomoże skomponować dietetyczną sałatkę! 🙂
Po więcej inspiracji zapraszam do mojego działu z sałatkami- znajdziecie tam mnóstwo przepisów na dietetyczne sałatki 🙂