Ostał się jeden muffin… Zdrowy, czekoladowy

Robiłam sobie wczoraj wieczorem czekoladowe muffinki na dzisiaj i na jutro do nauki, co by konsumować bez wyrzutów sumienia. No i widać, że mi nie wyszło za bardzo…
Został tylko jeden, takie pyszne! Nie ma w nim masła, mąki, tylko zajadać. Wprost stworzone dla osób, które myślą intensywnie i piszą egzaminy- wystarczy spojrzeć na składniki 🙂

Patent z użyciem fasoli w ciastach należy do dietetyczniesiostro 🙂 

Składniki na 6 znikających muffinów:

  • puszka czerwonej fasoli (zastępuje mąkę)
  • 1 jajko
  • 1 duuuuże jabłko (zastępuje masło)
  • 3 łyżki kakao dobrej jakości
  • 8 łyżek ksylitolu/ cukru/ łyżka stewii ( jak lubicie)
  • trochę bakalii (orzechy ziemne i słonecznik u mnie)
  • 6 kostek czekolady gorzkiej
  • pół szklanki płatków owsianych
Fasolę kilka razy opłukać i zmielić blenderem razem z jajkiem i jabłkiem startym na tarce. Do mieszanki dodać kakao, płatki owsiane zmielone na mąkę w malakserze, bakalie i połamane kostki czekolady, posłodzić. Masę muffinkową wymieszać i przełożyć do silikonowych foremek albo do foremek wysmarowanych olejem. Piec ok. 25-30 minut w 180 stopniach do tzw. suchego patyczka.
UWAGA: Nie jeść ciepłych, muszą dobrze przestygnąć. Najlepsze na drugi dzień, ale to już inna sprawa czy dotrwają 🙁

26 thoughts on “Ostał się jeden muffin… Zdrowy, czekoladowy

    1. gdzie tam głupie pytanie 🙂 Biała, niebieska, jaka tam jeszcze- każda sie nada 😀 Kolorystycznie bardziej czerwona pasuje akurat

  1. nic dziwnego, że został tylko jeden ;D
    fasolowe wypieki wymiatają <3
    zwłaszcza w wersji czekoladowej z bakaliami, mniaaam!
    powodzenia z egzaminami, doskonale znam ból egzaminów na kierunku dietetyka 😉

  2. Faktycznie, fasolowe ciasto najlepiej smakuje następnego dnia. Tylko ciężko się powstrzymać, kiedy tak wspaniale pachnie cały dom, a muffinki tak pięknie wyglądają <3

  3. Mam dwa pytania 😉
    Płatki owsiane muszą zostać zmielone, czy można je wrzucić w nieobrobionej formie?
    Czas pieczenia i temperaturę podałaś dla piecyka z termoobiegiem, czy gazowego (mam do dyspozycji ten drugi) 😉

    Pozdrawiam!

    1. Płatki owsiane muszą zostać zmielone, bo zastępują nam mąkę, ale równie dobrze możesz użyć zmielonych orzechów, czy samej mąki 🙂 Piekarnik elektryczny, ja nie mam termoobiegu, myślę, że w gazowym piekarniku ta sama temperatura 🙂 Pozdrawiam!

  4. Ja od jakiegoś czasu przymierzam się do fasolowego ciacha i mam takie pytanko. Dlaczego nie można ich jeść ciepłych? Jeszcze się z takim zaleceniem nie spotkałam i nie wiem, czy to ze względu na smak, czy może na jakieś właściwości takiego ciasta? Pozdrawiam!

    1. tylko ze względu na smak 🙂 wtedy czuć fasolę. jak przestygną juz jej nie czuć 🙂

  5. w tej babeczce nie ma mąki :))) możesz zrobić podobne ciacho z mąką z tego przepisu:
    http://zdrowie-przez-kuchnie.blogspot.com/2013/11/czekoladowo-czekoladowe-penoziarniste.html

  6. Dodaje dodatkowo otręby i siemie lniane. Używam samych orzechów – i mam czekoladowo-orzechowe babeczki 🙂 1 zaspokaja moją potrzebę na czekolade na cały dzień – dodatkowo super przekąska w ciągu dnia – robiłam już kilka razy – polecam 😉

  7. Właśnie je wcina mój 5 letni synek i mówi, że są "pysne" :). Oczywiście nie uświadamiałam go, że są z fasolą. Kiedyś przy jakimś cieście z fasolą powiedziałam mu po zjedzeniu o tym składniku i tak jak na początku zachwalał, że mu smakuje tak potem stwierdził, że jednak "nie za baldzo doble" ;). Także tym razem go nie będę uświadamiać. Faceci za dużo nie powinni wiedzieć, zdrowsi będą;)

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *