Pizza na pełnoziarnistym spodzie

Słuchajcie, to jest najlepsze pizza jaką jadłam. Chrupiące brzegi, miękki i puszysty środek, a w dodatku robi się naprawdę szybko i nie trzeba za dużo brudzić rąk i blatu (czego nie lubię). Można powiedzieć, że jest to zdrowsza wersja pizzy, po której nie będzie nas bolał brzuch. Kluczem do lżejszej, dobrej pizzy jest cienkie ciasto i najwyższa temperatura piekarnika, a także składniki dobrej jakości, które na takowej pizzy umieścimy. U mnie była to mozarella light, bardzo smaczny sos pomidorowy, kurczak duszony na łyżce oleju w przyprawach i pyszna, wręcz słodka młoda cebulka. Mniam!
Składniki na jedną dwuosobową pizzę:

  • szklanka mąki pszennej np. typ 720
  • pół szklanki mąki razowej ( u mnie BIO typ 2000)
  • 3/4 szklanki otrębów owsianych
  • 2 łyżki oleju rzepakowego
  • pół łyżeczki soli
  • łyżeczka cukru
  • pół opakowania drożdży instant (mi się troszkę więcej sypnęło 😉
  • 1/3 szklanki ciepłego mleka+ ciepła woda (również około 1/3 szklanki)
  • NA SOS: 3 łyżki koncentratu pomidorowego, ząbek czosnku, pół łyżeczki cukru, bazylia i oregano, sól, pieprz, 2-3 łyżki wody (zamiast oleju)
  • NA WIERZCH: kulka Mozarelli light, jedna cebula, kawałki piersi kurczaka w przyprawach (curry, słodka papryka, bazylia, pieprz, sól) duszona na łyżce oleju, 3 łyżki kukurydzy z puszki, 2 plasterki żółtego sera ( u mnie Edamski mierzwiony- jeden plaster ma 23 kcal)
Do dużej miski przesiewamy mąki, dodajemy otręby, sól i cukier oraz drożdże, mieszamy. Robimy dołek w środku, gdzie wlewamy olej i ciepłe mleko z odrobiną ciepłej wody. Masę mieszamy drewnianą łyżką. Jeśli będzie się mocno kleić dodajemy mąki, a jeśli będzie zbyt zwarta to dolewamy ciepłej wody. Kiedy składniki się połączą pokrywamy dłonie olejem i do dzieła- wyrabiamy ciasto koło 4-5 minut. Gotowe ciasto powinno lekko kleić się do rąk, lecz być sprężyste. Takie ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy na godzinę w ciepłe miejsce (ja oszukuję i trzymam je w piekarniku w 40 stopniach).
W tym czasie ładnie posprzątajmy bałagan w kuchni 😉 i przygotujmy wszelkie składniki na wierzch pizzy- to jest kroimy mozarellę naprawdę cienko, smażymy kurczaka, kroimy cebulę w piórka (poleją się łzy…) i przygotowujemy sos mieszając jego wszystkie składniki w miseczce, kroimy plasterki sera żółtego.
Wyrośniętą pizzę krótko wyrabiamy i wałkujemy cienko w dowolny kształt (wiadomo, że pożądany to okrągły, ale można ciasto dopasować do kształtu formy). Formę wysmarować odrobiną oleju, a piekarnik rozgrzać maksymalnie ( u mnie 250 stopni). Spód do pizzy podpiekać przez 4-5 minut aż brzegi delikatnie się zarumienią. Na taki rumiany spód kładziemy sos, na to 2/3 zapasów sera, na to mięso i na to cebulę. Wierzch posypujemy resztą sera i kukurydzą. Wkładamy do piekarnika na kolejne 5-7 minut aż ser się rozpuści a brzegi będą ciemnozłote.
Smacznego!

 

 

16 thoughts on “Pizza na pełnoziarnistym spodzie

  1. taka domowa pełnoziarnista pizza jest o wiele lepsza niż jakakolwiek kupna! odkąd pierwszy raz ją zrobiłam, do żadnej pizzerii już nie poszłam:)

  2. uwielbiam twoje przepisy;) nie dość że zdrowsze to jeszcze pyszne;) mam pytanie.. może masz jakieś pomysły co zabrać na uczelnie gdy ktoś studiuje zaocznie i spędza czas na uczelni od 8 rano do 20? i praktycznie wszystkie posiłki musi zjeść tam;I? ciężko wymyślić coś co przetrwa cały dzień np bez lodówki i będzie dobre..a ile można jesc kanapek;)

  3. Baaaardzo się cieszę, że podobają się przepisy 😉
    Cóż, co do pomysłów przekąsek na uczelnię… sama mam ten problem! Zabieram po prostu m.in. sałatki (gyros z kurczakiem, hawajską, z tuńczykiem…), owoce (świetne jabłka, banany, suszone owoce), bakalie, domowe ciasteczka owsiane, domowe ciasta pełnoziarniste, jogurty naturalne z otrębami (wtedy trzeba je zjeść pierwsze), kawałki warzyw w słupkach (marchewki, pietruszki, seler naciowy), kanapki na bogato (z sałatą), kaszkę mannę na zimno…. Wszystko robię sobie dzień wcześniej i trzymam w lodówce, nic mi się nie psuje 🙂 Czasem kupię w sklepiku serek wiejski albo w akcie desperacji ciastko pełnoziarniste ;)))) Cieszę się, jeżeli mogłam pomóc.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *